niedziela, 4 października 2009


I jeszcze jedna historyjka na dzisiejszy wieczór, również z opowieści zen, ale tym razem odnaleziona na stronie internetowej Zen koans.

"Ponad dwudziestu mnichów i jedna mniszka o imieniu Eshun praktykowało medytację zen z pewnym mistrzem. Eshun była bardzo piękna, nawet wtedy, gdy jej głowa była ogolona, a ona nosiła zwykłe ubranie. Kilku mnichów zakochało się w niej. Jeden z nich napisał do niej miłosny list, nalegając na poufne spotkanie. Eshun jednak nie odpowiedziała. Następnego dnia mistrz dał swojej grupie uczniów lekturę do przeczytania i refleksji. Wtedy Eshun wstała. Zwracając się do mnicha, który napisał do niej powiedziała: jeśli naprawdę mnie kochasz tak mocno, przyjdź i obejmij mnie teraz"

Wieczór to odpowiednia pora na opowiastki. Lekko się je czyta i potem już tylko rośnie w nas i nabrzmiewa ich sens. Dobrej nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz