niedziela, 18 października 2009


Znalezione w książce The wisdom of no escape mniszki buddyjskiej Pemy Cziedryn: Czasami nauczania kładą nacisk na mądrość, genialność, zdrowie które posiadamy, a czasem akcentują przeszkody, które sprawjają, że czujemy, iż utknęliśmy w małym, ciemnym miejscu. To są właśnie dwie strony jednej monety: jeśli je złączymy razem, inspirację (albo pomyślność) i obciążenie (albo cierpienie), opisują one ludzką kondycję[...] Do czasu pełnego oświecenia różnica pomiędzy tym, co jest neurozą a co mądrością jest trudna do dostrzeżenia, ponieważ obydwie bazują na tej samej zasadniczej energii... Może być ona doświadczana jako otwarta, wolna, niczym nie obciążona, pełna możliwości, energetyzująca. Może też być ta sama energia doświadczana jako małostkowa, wąska, jako utknięcie i bycie schwytanym[...] Naprawdę nikt inny nie może zacząć dla ciebie rozwiązać, co masz zaakceptować a co odrzucić, w znaczeniu, co budzi cię do życia, a co cię usypia. Nikt inny...
Ta praktyka medytacji pomoże nam poznać tę podstawową energię naprawdę dobrze, z ogromną szczerością i życzliością zaczniemy rozpoznawać dla siebie samych co jest trucizną, a co lekarstwem, co znaczy, że dla każdego z nas będzie to, co innego.
Niezmiernie ciepło witam w gościnnej przestrzeni Pemę Cziedryn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz